Tablice mierzące prędkość działają na kierowców

O pomyśle zakupu tablic mierzących prędkość pisaliśmy już kilka tygodni temu. Teraz plany zrealizowano i miasto kupiło trzy urządzenia, które ustawiono przy często uczęszczanych jezdniach. Każda z nich kosztowała 13 tysięcy złotych. – Póki co tablice stoją przy ul. Cieszyńskiej, Mazowieckiej i Pszczyńskiej. Wszystkie są mobilne, więc za jakiś czas pojawią się w innych miejscach - mówi Katarzyna Wołczańska, rzeczniczka Urzędu Miasta w Jastrzębiu-Zdroju.

Działanie radaru jest proste. Gdy samochód przejeżdża, to urządzenie robi pomiar  i ukazuje informację o prędkości na wyświetlaczu. Jeśli kierowca jedzie zbyt szybko, to dodatkowo pojawia się apel „Zwolnij” oraz prędkość z jaką powinno się jechać na danym odcinku.

Tablice nie robią zdjęć, lecz pełnią funkcję prewencyjną. - Wgrany program pozwala na ściąganie statystyk, które będą służyć Straży Miejskiej. Dzięki nim będziemy też wiedzieć, czy tablice spełniają swoją rolę i czy jest podstawa do zakupu kolejnych – wyjaśnia rzecznik Wołczańska.

Z naszych obserwacji wynika, że radar spełnia swoją rolę i działa na kierowców. Zdecydowana większość zwalnia na jego widok.