zamknij

Sport i rekreacja

Wściekły Woicki, znakomity Kubiak. Jastrzębski liderem!

2013-11-17, Autor: Mateusz Kornas
Jastrzębski Węgiel pewnie wygrał u siebie z Transferem Bydgoszcz 3:0 i objął fotel lidera Plus Ligi. - Teraz będzie trudno się na nim utrzymać - powiedział po meczu Michał Łasko.

Reklama

Od początku meczu zarysowała się przewaga Jastrzębskiego Węgla. Nasi zawodnicy na pierwszą przerwę techniczną schodzili z prowadzeniem 8:4.- Płasko! - wściekał się na swoje zagrania rozgrywający gości, Paweł Woicki. Akcje bydgoszczan były z łatwością czytane przez jastrzębski blok. W pierwszym secie, tym właśnie elementem siatkarskiego rzemiosła gospodarze zdobyli aż 11 punktów. Przy siatce brylował zwłaszcza Alen Pajenk, który trzykrotnie postawił skuteczny blok.

 

W efekcie goście skończyli zaledwie 21% swoich ataków. - Mieliśmy bardzo dobre przyjęcie, ale w ataku graliśmy bardzo słabo i dlatego też tego seta przegraliśmy tak wyraźnie - mówił trener Transferu Bydgoszcz, Marian Kardas. Jastrzębski wygrał pierwszego seta do 14. 

 

Nasi zawodnicy ani myśleli odpuszczać. Pokazał to już w pierwszej akcji kolejnego seta Damian Wojtaszek, który demolując przyboiskowe bandy, podbił piłkę, by za chwilę cieszyć się z prowadzenia 1:0. Potem były jeszcze asy serwisowe Michała Kubiaka i Pajenka, a także refleks i intuicyjne rozegranie Krzysztofa Gierczyńskigo.  Przyjmujący JW, najpierw podbił piłkę na pojedyńczym bloku, a potem skuteczniej rozegrał do prawego skrzydła. 

 

Zobacz fotogalerię z meczu >>

Przy stanie 7:4 dla gospodarzy, nastąpiła awaria sędziowskiego systemu komputerowego. Zawodnicy stali, publiczność się niecierpliwiła, a sędziowie głowili jak rozwiązać problem. 10-minutowe przerwy nie kojarzą się w tym sezonie jastrzębianom dobrze, a prawie tyle trwało czekanie na powrót do gry. Pauza nie posłużyła naszym siatkarzom i tym razem. Po przerwie Transfer zdobył 3 punkty z rzędu i gra się wyrównała. 

 

Od momentu tej awarii, Jastrzębski stracił aż 9 punktów, zdobywając tylko 4. Lorenzo Bernardi poprosił o czas. I poskutkowało. W atakach ze środka nie mylił się Simon van de Voorde, a pięknym, plasowanym asem popisał się Łasko. Jastrzębski wygrał seta do 20. 

 

Najgorsze miało dopiero nadejść. W 4 z dotychczasowych 5 meczach Plus Ligi, podopieczni Bernardiego przegrywali trzeciego seta. Tym razem wygrali. Do przełamania swoistej klątwy walnie przyczynił się Kubiak.  

 

Jako pierwsi, już po dwóch minutach 10-minutowej przerwy, na parkiecie pojawili się zawodnicy Jastrzębskiego. Kiedy zabrzmiał pierwszy gwizdek sędziego rozpoczął się koncert gry Kubiaka. Najpierw potężny atak z drugiej linii, nokautujący Yassera Portuondo, przyjmującego gości.  Potem mocne, odrzucające od siatki zagrywki i znakomita gra w obronie. Nic dziwnego, że Kubiak otrzymał miano MVP meczu. 

Trzeciego seta goście przedłużali jak tylko mogli. W pewnym momencie więcej było wideoweryfikacji niż samej gry. Ostatecznie seta skończył ten, któremu chyba najbardziej zależało na przełamaniu tej niefortunnej statystyki - Michał Kubiak. Jastrzębski wygrał do 22. 


Jastrzębski Węgiel - Transfer Bydgoszcz 3:0 (25:14, 25:20, 25:22)

Jastrzębski Węgiel: Łasko, Gierczyński, Masny, Van de Voorde, Pajenk, Kubiak, Wojtaszek (libero) oraz Filippov, Popiwczak, Malinowski, Jarmoc, Bontje
Transfer Bydgoszcz: Woicki, Wika, Nowakowski, Janeczek, Waliński, Jurkiewicz, Bonisławski (libero) oraz Portuondo, Wiese, Wieczorek, Sieńko, Stysiał

Plus Liga

  Drużyna Pkt
1. Jastrzębski Węgiel 14
2. Asseco Resovia 13
3. ZAKSA Kędzierzyn-Koźle 12
4. Indykpol AZS Olsztyn 12
5. PGE Skra Bełchatów 11
6. Cerrad Czarni Radom 9
7. LOTOS Trefl Gdańsk 9
8. Effector Kielce 6
9. AZS Częstochowa 6
10. AZS Politechnika Warszawska 6
11. BBTS Bielsko-Biała 3
12. Transfer Bydgoszcz 1

 

 



 

 

 

 

 

 

 

Oceń publikację: + 1 + 0 - 1 - 0

Obserwuj nasz serwis na:

Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu tuJastrzebie.pl nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.