Wysokie grzywny za bezpodstawne wezwanie policji

Pierwsze zgłoszenie policjanci otrzymali w piątek około godziny 21.30. Według relacji mężczyzny w jednym z mieszkań znajdujących się przy ulicy Jasnej doszło do awantury domowej. Uczestnicząca w niej kobieta miała być agresywna.

Po przybyciu na miejsce funkcjonariusze ustalili jednak, że zgłoszenie nie było uzasadnione, a zgłaszający przemoc mężczyzna jest pod wpływem alkoholu. W związku z jego nieodpowiedzialnym zachowaniem policjanci wystosowali wniosek do sądu o ukaranie jastrzębianina grzywną.

Brakiem odpowiedzialności wykazała się również kobieta, która następnego dnia o 14:20 powiadomiła funkcjonariusza dyżurnego o domowej kłótni. Jej przedmiotem miał być kot, którego odebrał jej partner.

Tym razem zgłoszenie również okazało się fałszywe. - Na miejscu okazało się, że w mieszkaniu była cisza, spokój i nikt nie otwierał drzwi - opowiada mł. asp. Bogusława Dudek. - Oficer dyżurny próbował skontaktować się ze zgłaszającą, która jednak postanowiła nie odebrać telefonu -dodaje. Jak relacjonuje rzeczniczka jastrzębskiej komendy, kobieta nie pozostanie bezkarna.

Policja przypomina, że bezpodstawne wezwanie policji grozi otrzymaniem wysokiej grzywny, ale przede wszystkim zagraża osobom, które w tym czasie mogą potrzebować interwencji służb.