zamknij

Wiadomości

Bohater z Szerokiej otrzymał swoją tablicę

2014-07-17, Autor: pww
Wczoraj w kościele pw. Wszystkich Świętych w Szerokiej została odprawiona uroczysta Msza Św. z okazji 120 rocznicy urodzin Henryka Sławika. Była to jednocześnie doskonała okazja do odsłonięcia tablicy upamiętniającej postać bohatera z Szerokiej.

Reklama

Henryk Sławik jest jedną z najwybitniejszych postaci Polski XX wieku. Dzięki swej działalności stał się bohaterem trzech narodów – polskiego, żydowskiego i węgierskiego. Jest jednym z największych Sprawiedliwych wśród Narodów Świata. Bohater w 1944 roku został powieszony w Mauthausen za tworzenie dla Żydów z Polski nowych dokumentów z polsko brzmiącymi nazwiskami.

W trakcie mszy prałat Grzegorz Olszowski przypomniał, jak wielkim człowiekiem był mieszkaniec Szerokiej. – Myślę, że jego postawa jest dla nas bardzo ważna w świecie tak interesownym. Pokazał, że warto tracić czas, by zaangażować się na rzecz dobra – mówił.

Obecny rok jest rokiem Tadeusza Sławika - taką uchwałę podjął 18 listopada 2013 roku Sejmik Województwa Śląskiego.

 - Ten rok Sejmik Województwa Śląskiego postanowił poświęcić wielkiemu Polakowi. Henryk Sławik wyszedł z małej miejscowości, z Szerokiej, a wraca do nas jako wielki człowiek, bohater i Ślązak. Wraca jako człowiek, z którego można brać wzór – zaznaczył Andrzej Gościniak, przewodniczący Sejmiku Województwa Śląskiego.

 Adrienne Körmendy, konsul generalny Węgier w Krakowie dodała, że bohater żył w czasach II wojny światowej, gdzie trudno było oddzielić dobro od zła. - Henryk Sławik na ziemi węgierskiej z pomocą węgierskich przyjaciół pokazał jak powinien zachowywać się prawdziwy człowiek. Za to my Węgrzy zawsze będziemy gorąco dziękować i Henrykowi Sławikowi, Śląsku i Polakom. Dziękujemy bardzo – powiedziała konsul Adrienne Körmendy.

> Odsłonięcie pamiątkowej tablicy przy parafii pw. Wszyskich Świętych w Szerokiej

Franciszek Piksa, doradca prezydenta miasta, podkreślił, że Henryk Sławik to człowiek, który musiał wykazywać się skromnością, pracowitością i heroizmem. - Oddał życie za swojego przyjaciela Józsefa Antalla. Dlatego ten człowiek powinien tutaj mieć swoje miejsce przy kościele, gdzie był ochrzczony, gdzie nieopodal się urodził i być zapamiętany po wsze czasy – zaznaczył Franciszek Piksa.

Oceń publikację: + 1 + 0 - 1 - 0

Obserwuj nasz serwis na:

Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu tuJastrzebie.pl nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.

Alert tuJastrzebie.pl

Byłeś świadkiem wypadku? W Twojej okolicy dzieje sie coś ciekawego? Chcesz opublikować recenzję z imprezy kulturalnej? Wciel się w rolę reportera tuJastrzebie.pl i napisz nam o tym!

Wyślij alert

Sonda

Czy wprowadzenie programu 800+ zamiast 500+ jest dobrym pomysłem?






Oddanych głosów: 709