zamknij

Sport i rekreacja

GKS Jastrzębie wygrywa w Katowicach

2012-09-02, Autor: Grzegorz Sekita
Cenne zwycięstwo odnieśli piłkarze GKS-u Jastrzębie, którzy pokonali na wyjeździe drugi zespół GKS-u Katowice 1:0. Bohaterami meczu zostali strzelec bramki Patryk Dudziński oraz Mateusz Deege, który w doliczonym czasie gry obronił rzut karny.

Reklama

Jastrzębianie przez większość część spotkania byli w posiadaniu piłki i przeważali. Niewiele jednak z tego wynikało. Brakowało dokładnych podań otwierających drogę do bramki, akcje kończyły się głównie na skraju pola karnego Macieja Wierzbickiego, a sporadyczne strzały nie stanowiły zagrożenia. Prowadzony przez Henryka Górnika drugi zespół GKS-u Katowice swoje szanse miał głównie po kontrach i stałych fragmentach gry. Większość uderzeń mijała bramkę jastrzębian, a te które były celne bronił Mateusz Deege.

 

- Mecz stał na dobrym poziomie. Oba zespoły skoncentrowały się bardziej nad tym żeby nie stracić bramki, a nie ją strzelić. Wiedzieliśmy, że przeciwnik będzie trudny, bo to młody i wybiegany zespół. Chyba nie leżą nam małe boiska, bo na tych większych potrafimy grać na wyższym poziomie – ocenił trener GKS-u Jastrzębie Grzegorz Łukasik.

GKS Jastrzębie poważnie bramce rywali zagroził dopiero w 67. minucie. Piłka po zagraniu Bartosza Hajczuka lobem minęła katowickich obrońców i sam przed bramkarzem znalazł się Patryk Dudziński, ale zmarnował stuprocentową sytuację. Jego strzał trafił wprost w nogi wychodzącego z bramki Wierzbickiego. Dudziński do bramki zdołał trafić kilka minut później, lecz słuszną decyzję, sygnalizując pozycję spaloną, podjął sędzia liniowy.

 

Jednak do trzech razy sztuka. Najskuteczniejszy strzelec GKS-u w tym sezonie w końcu dopiął swego. 2 minuty przed zakończeniem spotkania wpadł w pole karne i uderzył po długim rogu, piłka odbiła się od słupka i wpadła do bramki, dając gościom upragnionego gola. Szkoda, że z bramki nie mogli cieszyć się jastrzębscy kibice. Mecz na obiekcie katowickiego Hetmana rozgrywany był bowiem bez udziału sympatyków obu drużyn.

 

Gol dla jastrzębian nie kończył emocji w tym spotkaniu. Wręcz przeciwnie. Do ataku rzucili się gospodarze, co szybko przyniosło im korzyść. W doliczonym czasie gry faulowany w polu karnym był Dominik Kruczek i sędzia nie miał innego wyboru, niż podyktowanie "jedenastki". Podszedł do niej sam poszkodowany, strzelił mocno, ale jego intencje wyczuł Deege i obronił, ratując zwycięstwo jastrzębskiej drużyny.  

 

- Wiadomo, że Jastrzębie jest jednym z kandydatów do awansu i będzie tego pilnować. Widać było jak cieszyli się ze zwycięstwa – to dla nas zaszczyt. Z przebiegu gry zasłużyliśmy na remis, ale szczęście było dziś po stronie rywala – komentował po spotkaniu Henryk Górnik.

 

Zwycięstwo w Katowicach, wobec porażki Rekordu Bielsko-Biała z Nadwiślanem Góra, daje jastrzębianom fotel lidera. Kolejny mecz GKS ma rozegrać na wyjeździe z Góralem Żywiec. Nie wiadomo jednak czy do tego dojdzie, swoje obiekcje wyraziła bowiem policja.

 

GKS II Katowice - GKS 1962 Jastrzębie 0:1 (0:0)
0:1 Patryk Dudziński 88'

 

GKS Jastrzębie: Mateusz Deege - Tomasz Lorenc, Piotr Pacholski, Tomasz Kocerba, Mateusz Wrana (85' Paweł Gryta), Adrian Kopacz, Bartłomiej Setlak, Artur Mościcki (59' Patryk Dudziński), Kamil Gorzała, Kamil Jadach, Bartosz Hajczuk

 

Żółte kartki: Kruczek, T. Steleblak - Mościcki, Wrana, Kopacz, Hajczuk

 

5. kolejka:
GKS II Katowice 0-1 GKS 1962 Jastrzębie
Unia Racibórz 1-0  Polonia Marklowice    
MRKS Czechowice-Dziedzice 1-1 Forteca Świerklany    
GTS Bojszowy 2-3 KS Wisła    
Czarni-Góral Żywiec 0-2 Jedność 32 Przyszowice    
Rekord Bielsko-Biała 0-3 Nadwiślan Góra    
Iskra Pszczyna 1-1 Gwarek Ornontowice    
Drzewiarz Jasienica 1-0AKS Mikołów

Oceń publikację: + 1 + 3 - 1 - 0

Obserwuj nasz serwis na:

Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu tuJastrzebie.pl nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.