JKH GKS Jastrzębie zagra o złoto!

Już w pierwszych minutach, podopieczni Róberta Kalábera ruszyli do ataku i chcieli szybko objąć prowadzenie. Mimo szybkiego tempa narzuconego przez gospodarzy gole nie padały, a Ondrej Raszka był tego dnia w najwyższej formie i nie popełniał błędów.

W drugiej tercji również oglądaliśmy kreującą sobie okazje drużynę JKH, która jednak nie potrafiła zamienić ich na bramki. Podhalanie nastawili się na grę z kontry i choć raz mieli wymarzoną okazję, by objąć prowadzenie, to Jarosław Różański nie trafił do pustej bramki, a guma odbiła się od słupka i zatrzymała się na Odrobnym.

> Ostatni półfinałowy mecz JKH GKS Jastrzębie na zdjęciach

Po krótkiej przerwie Jastrzębie znowu zaczęli grać swoje i udało im się wykorzystać grę w przewadze. Tym razem po strzale Richarda Bordowskiego, Raszka skapitulował. Niewiele sekund później było już 2:0, a autorem gola był Kamil Górny. Wynik podczas gry w przewadze podwyższył jeszcze Artem Bondariev i tym samym wraz ze swoimi kolegami może myśleć już o finałowym meczu. Najprawdopodobniej zmierzą się w nim z GKS Tychy, jednak bez względu na to z kim, pierwsze dwa mecze odbędą się na Jastorze 24 i 25 marca.

JKH GKS JASTRZĘBIE - MMKS PODHALE NOWY TARG 3:0 (0:0, 0:0, 3:0)

 1:0 - 44:38 - Richard Bordowski - Leszek Laszkiewicz, Mateusz Rompkowski (5/4)

2:0 - 45:18 - Kamil Górny - Łukasz Nalewajka, Martin Przygodzki

3:0 - 57:55 - Artem Bondariev - Mateusz Rompkowski (5/3)

JKH GKS Jastrzębie: Odrobny (Zabolotny) - Němeček, Rompkowski, Laszkiewicz, Polodna, Bordowski - Górny, Bryk, Urbanowicz, Steber, Ł. Nalewajka - Aleksyuk, Protivný, Kulas, Bondariev Plichta - Pastryk, Kantor, Świerski, Przygodzki, Marzec.

MMKS Podhale Nowy Targ: Raszka (Błażej Kapica) - Sulka, Haverinen, Gruszka, Dziubiński, Różański - Lučka, Tomasik, Kmiecik, Bryniczka, Damian Kapica - Mrugała, Imrich, Zarotyński, Wronka, Michalski - Jaśkiewicz, Wojdyła, Omelyanenko, Daniel Kapica, Olchawski.