Koncert gry Jastrzębskiego. Częstochowa na kolanach.

W mecz lepiej weszli goście. Pierwszą piłkę skończył Bartosz Janeczek, a w kolejnej akcji błąd popełnił Michał Kubiak i było 2:0 dla AZS-u. Na pierwszej przerwie technicznej goście prowadzili trzema punktami. Później jednak częstochowianie zaczęli popełniać coraz wiecej błędów co wykorzystali gospodarze. Najpierw doprowadzili do remisu 10:10, aby potem prowadzić na przerwie technicznej 16:14. Swoje ataki kończył Łasko oraz Kubiak, który asem serwisowym zakończył pierwszą partię.

Początek drugiego seta to popis gry jastrzębian i koncert błędów częstochowian. Do pierwszej przerwy technicznej na tablicy widniał wynik 8:1 a trener Marek Kardos wykorzystał dwa czasy dla swojego zespołu. Gra gości mimo tego nie poprawiała się. Jastrzębianie powiększali przewagę, a AZS miał duże problemy z odbiorem serwisu. Gospodarze wygrali seta do 15 deklasując rywala.

GALERIA Z MECZU

Ostatnia odsłona meczu także lepiej rozpoczęła się dla podopiecznych Lorenzo Bernardiego. Na drugiej przerwie technicznej prowadzili 16:10, ale później zaczęli popełniać błędy i przewaga zmalała do trzech oczek. To jednak było za mało na urwanie chociaż seta i Jastrzębski Węgiel wygrał seta 25:22 i cały mecz 3:0. MVP spotkania został Michał Łasko.

Jastrzębski Węgiel - AZS Częstochowa 3:0 (25:19, 25:15, 25:22)

Składy zespołów:

Jastrzębski: Łasko (12), Bartaman (6), Thorton (1), Kubiak (12), Holmes (8), Bontje (4), Rusek (libero) oraz Nemer (4), Sufa (libero), Polański, Gawryszewski (2) i Bozko (2)

AZS: Gierczyński (3), Murek (10), Janeczek (14), Wiśniewski (7), Sobala (1), Oczko, Stańczak (libero) oraz Kamiński, Kaczyński i Hunek