Przegrana GKS-u w pierwszym sparingu

Sparing z Rakowem, który również przebywa na obozie w Kamieniu rozpoczął przygotowania do sezonu 2018/2019. Pierwsza połowa była bardzo wyrównana. Jako pierwsi dobrą okazję stworzyli częstochowianie, ale Szelong dobrze interweniował po strzale głową tuż pod poprzeczkę. W odpowiedzi minimalnie niecelnie główkował Adam Żak.

W tej części gry bardzo dobrze zaprezentowali się testowany Maciej Spychała oraz Patryk Skórecki. Ten drugi, przy pomocy Damiana Zajączkowskiego bliski był pokonania golkipera Rakowa, ale odbitą piłkę bramkarz rywali zdołał w ostatniej chwili wybić na róg. Chwilę później podobna sytuacja miała miejsce w polu karnym GKS-u i tym razem piłka po strzale Dariusza Formelli i odbiciu się od Kamila Szymury wpadła do bramki.

W drugiej części gry nastąpiło parę zmian, a na boisku pojawili się m.in. obrońca Marcin Mączka (Zagłębie Sosnowiec, a w poprzednim sezonie BKS Stal Bielsko-Biała) oraz w 70. minucie pomocnik Jacek Wuwer (Pniówek Pawłowice Śląskie). W 60. minucie ładnie z dystansu uderzał Szczęch, lecz z jego uderzeniem poradził sobie Jakub Szumski. Im bliżej było końca spotkania, tym rzadziej GKS Jastrzębie zagrażał bramce Rakowa, a coraz więcej pracy miał Drazik, który jednak nie dał się pokonać.

Ostatecznie GKS przegrał z Rakowem Częstochowa, z którym zmierzy się za niecały miesiąc w ramach 2. kolejki I ligi, ale z pewnością sparing ten pod względem gry należy zaliczyć do udanych.

GKS Jastrzębie - Raków Częstochowa 0:1 (0:1)
0:1 - Dariusz Formella (36 min.)

GKS Jastrzębie: Szelong (46. Drazik) - Mazurkiewicz (46. Marcin Mączka), Pacholski (63. Kawula), Szymura, Gojny (78. Weis), Zajączkowski (46. Szczęch), Spychała (70. Wuwer), Skórecki (46. Jaroszek), Ali (75. Ruda), Jadach (63. Dzida), Żak (46. Gancarczyk).