Władze miasta ogłosiły trzy przetargi. Pierwszy z nich dotyczył wydrukowania deklaracji. Drugi organizacji i prowadzenia punktu selektywnego zbierania odpadów zielonych. Natomiast trzeci odbierania i zagospodarowania odpadów komunalnych z trzech sektorów, na jakie podzielono miasto. Rozstrzygnięcie ostatniego przetargu nastąpi w maju.
Od 1 lipca na terenie Jastrzębia-Zdroju będzie działać Gminny Punkt Zbierania Odpadów Niebezpiecznych oraz Punkt Selektywnego Zbierania Odpadów Zielonych. W pierwszym z nich zbierane będą odpady takie jak: zużyte baterie, zużyty sprzęt elektroniczny i elektryczny, przeterminowane leki czy chemikalia. Natomiast w drugim odpady zielone, czyli liście, trawa, czy drobne gałęzie.
Do 30 kwietnia właściciele nieruchomości mieli wypełnić deklaracje z liczbą domowników, zapotrzebowaniem na pojemniki oraz wysokością opłaty za odpady, którą będą uiszczać. Okazuje się, że nie wszyscy dopełnili tego obowiązku. - W przypadku nieruchomości zamieszkałych złożono około 30 procent przewidzianych deklaracji, zaś niezamieszkałych nieco ponad 3 procent – informuje prezydent miasta.
Jakie są konsekwencje niezłożenia deklaracji o wysokości opłaty za odbiór odpadów? - W takim przypadku prezydent będzie musiał określić wysokość opłaty, biorąc pod uwagę szacunki, w tym średnią ilość odpadów powstających na nieruchomościach o podobnym charakterze – wyjaśnia Marian Janecki.
Więcej na temat rewolucji śmieciowej można przeczytać w Wywiadzie Tygodnia z prezydentem miasta, Marianem Janeckim.
Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu tuJastrzebie.pl nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.
Byłeś świadkiem wypadku? W Twojej okolicy dzieje sie coś ciekawego? Chcesz opublikować recenzję z imprezy kulturalnej? Wciel się w rolę reportera tuJastrzebie.pl i napisz nam o tym!
Wyślij alert