Drugie spotkanie półfinałowe Skry z Jastrzębskim Węglem dostarczyło dużo mniej emocji niż mecz numer 1. Skra wygrała pewnie 3:0 i w rywalizacji o awans do finału PlusLigi prowadzi już 2:0.
- Na pewno lepiej jest w brzydkim stylu wygrać niż w ładnym przegrać, jak my to zrobiliśmy - mówił Zbigniew Bartman po pierwszym meczu Skry z Jastrzębskim. W drugim spotkaniu było zupełnie inaczej. Zwycięstwo Skry było niezagrożone, a zawodnicy Lorenzo Bernardiego ładnie grali tylko momentami.
Kluczem do zwycięstwa Skry było zatrzymanie Michała Łaski. Świetnie radzący sobie w pierwszym spotkaniu jastrzębski atakujący został 8-krotnie zablokowany i z 31-procnetową skutecznością nie pomógł Jastrzębskiemu w nawiązaniu walki. Sposób na zdetronizowanie Łaski Skra znalazła bardzo szybko – w pierwszym secie reprezentant Włoch zdobył tylko jeden punkt. Bardzo dobra gra bełchatowian była również możliwa dzięki dużo lepszemu niż w meczu numer 1 przyjęciu - umożliwiło to Miguelowi Falasce skuteczne rozgrywanie, a całej drużynie Skry skuteczną grę w ataku.
Wyrównany początek spotkania mógł zwiastować, że Jastrzębski w drugim meczu również nawiąże walkę i powalczy o zwycięstwo. Przy stanie 12-12 w pierwszym secie nadzieje te zaczął rozwiewać Mariusz Wlazły – skuteczna zagrywka bełchatowskiego atakującego pozwoliła odskoczyć Skrze na 3 punkty. W końcówce seta gospodarze jeszcze zwiększyli tę przewagę i w pierwszej partii cieszyli się ze zwycięstwa 25:19.
Dużo więcej emocji dostarczył, bardzo wyrównany, drugi set. Mimo że podopieczni Jacka Nawrockiego w pewnym momencie wrzucili piąty bieg i wyszli na prowadzenie (15-15, 20-17 i 24-22), to Jastrzębski odrobił stratę i o zwycięstwie w tej partii zdecydowała gra na przewagi. Końcówka należała do siatkarzy z Bełchatowa, którzy po asie serwisowym Falasci wygrali drugiego seta 27-25.
Trzecia odsłona miała podobny przebieg do pierwszej. Siatkarze z Jastrzębia walczyli, stawiali opór, prowadzili nawet dwoma punktami, jednak to nie wystarczyło. Skra od stanu 13-13 odskoczyła i już nie dała się dogonić, zwyciężając w trzecim secie 25-20 i w całym meczu 3-0. Najlepszym zawodnikiem spotkania został wybrany Bartosz Kurek.
Jastrzębskie Węgiel po tej porażce ma już bardzo małe szanse na awans do finału. Zawodnicy Lorenzo Bernardiego muszą wygrać dwa kolejne spotkania w Jastrzębiu aby doprowadzić do decydującego meczu w Bełchatowie. Trzecie spotkanie odbędzie we wtorek 10 kwietnia. Ewentualna potyczka numer 4, dzień później.
Skra Bełchatów - Jastrzębski Węgiel 3:0
(25:19, 27:25, 25:20)
Skra Bełchatów: Wlazły (13), Pliński (11), Kłos (6), Kurek (13), Falasca (3), Winiarski (7), Zatorski (libero) oraz Woicki, Możdżonek i Bąkiewicz
Jastrzębski Węgiel: Łasko (9), Vinhedo (4), Bartman (12), Gawryszewski (8), Kubiak (7), Holmes (3), Rusek (libero) oraz Nemer, Bontje i Bozko
Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu tuJastrzebie.pl nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.
Leszek Dejewski i Rafał Szymura komentują awans do finału
2444Walka "na noże" w pierwszym półfinale dla Jastrzębskiego. Rewanż już w sobotę
2037Ważna wygrana GKS-u. Trzy punkty zostały na Harcerskiej [2:0]
1830Wygrany tie-break dał finał Jastrzębskiemu Węglowi!
1502Radunia za mocna. GKS przegrywa w Stężycy (3:0)
1330Leszek Dejewski i Rafał Szymura komentują awans do finału
+6 / -0Mistrz, mistrz Jastrzębie! Jastrzębski Węgiel Mistrzem Polski!
+6 / -1Walka "na noże" w pierwszym półfinale dla Jastrzębskiego. Rewanż już w sobotę
+3 / -0Jastrzębski lepszy w Olsztynie. Półfinał PlusLigi coraz bliżej
+2 / -0Wygrany tie-break dał finał Jastrzębskiemu Węglowi!
+1 / -0Byłeś świadkiem wypadku? W Twojej okolicy dzieje sie coś ciekawego? Chcesz opublikować recenzję z imprezy kulturalnej? Wciel się w rolę reportera tuJastrzebie.pl i napisz nam o tym!
Wyślij alert