Przewoźnik będzie świadczył usługi od stycznia przyszłego roku przez kolejnych 10 lat. Mowa jest tutaj o obsłudze dziesięciu linii - łącznie ok. 1 mln 100 tys. wozokilometrów rocznie.
Najkorzystniejszą ofertę złożyło konsorcjum firm Kłosok i A21, proponując 5,15 zł za wozokilometr w przypadku taboru B i C, a więc autobusów średnich i mniejszych typu bus. Trzy kolejne oferty przedstawiały się następująco: PKM - 5,75 zł za tabor B i C, konsorcjum firm NOWAK Transport ze Świerklańca i Transgór S.A. z Mysłowic - tabor B - 5,27 zł i tabor C - 5,22 zł, Transgór Rybnik - tabor B - 5,75 zł, tabor C - 4,75 zł.
Zgodnie z wymogami przetargu autobusy będą musiały być wyposażone w klimatyzację i spełniać normę czystości spalin EURO 6. A właśnie to było główną przeszkodą dla jastrzębskiego PKM. Ponadto firmie zatrudniającej na umowę o pracę około 150 osób trudno jest konkurować z prywatnymi przewoźnikami. – MZK stawia bardzo wysokie wymagania, a w zamian oferuje dość niską ilość wozokilometrów. Zakup nowych autobusów musi się wiązać z wysokim kosztem świadczenia usług – tłumaczy prezes Stanisław Słowiński.
Dotychczas PKM obsługiwał powiat wodzisławski w konsorcjum z firmą Kłosok, co pozwalało obniżyć koszty. Teraz tak się nie stało. Wygrany przetarg mógłby pomóc jastrzębskiej firmie, ale przegrana nie oznacza jej rychłego końca. Ważniejsza jest poprawna współpraca z firmą Warbus, która jeszcze przez 9 lat będzie obsługiwała linie w Jastrzębiu-Zdroju i okolicach.
Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu tuJastrzebie.pl nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.
Byłeś świadkiem wypadku? W Twojej okolicy dzieje sie coś ciekawego? Chcesz opublikować recenzję z imprezy kulturalnej? Wciel się w rolę reportera tuJastrzebie.pl i napisz nam o tym!
Wyślij alert
~AleDom 2016-03-21
14:17:45
A kiedy ostatnio redaktor widział PKM na liniach objętych przetargiem? Owszem, PKM na początku obsługiwał 225 a Kłosok 130 (który jest objęty inną umową). Nagle nastąpiła zamiana, może się dogadali? Więc PKM jeździł tam już tylko na papierze. No i nikt nie pamięta, że przegrani mogą odwoływać się do KIO.