15. kolejka rozgrywek 2 Ligi za nami. GKS Jastrzębie mierzył się na wyjeździe z Garbarnią Kraków. Kibice zgromadzeni na stadionie nie mieli na cos narzekać. W spotkaniu padło aż osiem bramek, a starcie zakończyło się remisem 4:4.
W meczu 15. kolejki eWinner 2. Ligi GKS Jastrzębie remisuje na wyjeździe z Garbarnią Kraków 4:4. Gole dla GKS-u zdobyli Daniel Stanclik (dwie), Dariusz Kamiński i Bartosz Boruń.
Początek sobotniego spotkania był dość spokojny. Pierwszą groźną sytuację stworzyli gospodarze w 13. minucie, gdy Drazik najpierw obronił strzał Żaka, a następnie dobitkę Handzlika. Z biegiem czasu inicjatywę zaczął przejmować GKS. W 20. i 23. minucie strzelał Gołuch, ale najpierw uderzył obok bramki, a po chwili jego strzał został zablokowany. W 29. minucie kolejny raz interweniować musiał Drazik, ale nieczyste uderzenie Karbownika nie przysporzyło golkiperowi problemów.
W 30. minucie na długie podanie za linię obrony zdecydował się Słodowy, piłka trafiła do Stanclika, który mocnym uderzeniem w długi róg otworzył wynik spotkania. Trzy minuty później Stanclik mógł zdobyć drugiego gola, ale nie wykorzystał sytuacji sam na sam. Chwilę później było już jednak 2:0 dla GKS-u, a na listę strzelców wpisał się Kamiński, który wykorzystał nieporozumienie defensywy Garbarni. Pięć minut przed końcem pierwszej połowy Boruń zakończył składną akcję uderzeniem w boczną siatkę, a tuż przed przerwą z dystansu uderzał jeszcze zawodnik miejscowych, lecz futbolówka minęła słupek.
Pierwsze kilka minut drugiej części gry to przewaga GKS-u, lecz to gospodarze zdobyli gola kontaktowego po tym, jak Grzegorz Drazik tak niefortunnie piąstkował piłkę, że ta wpadła do bramki. Na trafienie Garbarni piłkarze GKS-u odpowiedzieli w najlepszy możliwy sposób. W 57. minucie dośrodkowanie Borunia zaskoczyło obronę i bramkarza krakowian i ponownie jastrzębianie prowadzili różnicą dwóch goli. W 70. minucie przed stratą gola uchronił GKS Drazik, odbijając do boku kąsliwe uderzenie Purchy z kilkunastu metrów. Po chwili na bramkę Garbarni niecelnie po rzucie rożnym główkował Kulawiak. W 73. minucie bliski zdobycia swojego drugiego gola był Kamiński, lecz tym razem na wysokości zadania stanął Bartusik. Dwie minuty później Garbarnia ponownie zdołała zdobyć gola kontaktowego, a na listę strzelców wpisał się Purcha, który pokonał Drazika uderzeniem od słupka.
W 78. minucie gospodarze, a konkretnie Żak, byli bliscy doprowadzenia do wyrównania, lecz po groźnym dośrodkowaniu z prawej strony dobrze na przedpolu interweniował Drazik. W 80. minucie na strzał z dystansu zdecydował się Polak, a piłka wpadła w samo okienko bramki i mieliśmy remis. Emocji w tym spotkaniu nie brakowało, a w dodatku w 87. minucie po faulu na Dariuszu Kamińskim sędzia podyktował rzut karny. Do jego wykonania podszedł Daniel Stanclik i nie pomylił się! Gdy wydawało się, że GKS utrzyma prowadzenie do końca, w 90. minucie do remisu doprowadził Bartłomiej Purcha, który pokonał Drazika uderzeniem z rzutu karnego, ustalając wynik meczu.
Remis pozwolił na utrzymanie 5. pozycji w ligowej tabeli. Kolejny mecz już w sobotę o 14:00. Przy Harcerskiej GKS zmierzy się z drugą drużyną Lecha Poznań.
Garbarnia Kraków - GKS Jastrzębie 4:4 (0:2)
Garbarnia Kraków: Mateusz Bartusik - Patryk Warczak, Mateusz Bartków (46. Karol Dziedzic), Wojciech Słomka, Grzegorz Marszalik (46. Cezary Polak), Dorian Gądek (74. Adrian Dziedzic), Mateusz Kardas, Konrad Handzlik (58. Patryk Mularczyk), Donatas Nakrosius, Jakub Karbownik (77. Bartłomiej Purcha), Adam Żak.
GKS Jastrzębie: Grzegorz Drazik - Bartosz Boruń, Mateusz Słodowy, Yevgeniy Zakharchenko (56. Kacper Kawula), Dominik Kulawiak (80. Farid Ali), Przemysław Lech, Nataniel Wybraniec, Daniel Szymczak (80. Dominik Klimkiewicz), Dariusz Kamiński, Szymon Gołuch (69. Krystian Mucha), Daniel Stanclik.
Pełną fotogalerię zobaczycie >>TUTAJ<<.
Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu tuJastrzebie.pl nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.
Jastrzębski Węgiel w półfinale mistrzostw Polski
2108Walka "na noże" w pierwszym półfinale dla Jastrzębskiego. Rewanż już w sobotę
1988Leszek Dejewski i Rafał Szymura komentują awans do finału
1888Macionczyk: logistycznie lepiej jechać do Rzeszowa
1835Fornal, Huber i Popiwczak powołani do kadry
1807Leszek Dejewski i Rafał Szymura komentują awans do finału
+6 / -0Walka "na noże" w pierwszym półfinale dla Jastrzębskiego. Rewanż już w sobotę
+3 / -0Jastrzębski lepszy w Olsztynie. Półfinał PlusLigi coraz bliżej
+2 / -0Siatkarki z Jastrzębia w ćwierćfinale Mistrzostw Polski!
+2 / -0Wygrany tie-break dał finał Jastrzębskiemu Węglowi!
+1 / -0Siatkówka: Jastrzębski Węgiel o krok od Mistrzostwa Polski
0Radunia za mocna. GKS przegrywa w Stężycy (3:0)
0Leszek Dejewski i Rafał Szymura komentują awans do finału
0Wygrany tie-break dał finał Jastrzębskiemu Węglowi!
0Walka "na noże" w pierwszym półfinale dla Jastrzębskiego. Rewanż już w sobotę
0Byłeś świadkiem wypadku? W Twojej okolicy dzieje sie coś ciekawego? Chcesz opublikować recenzję z imprezy kulturalnej? Wciel się w rolę reportera tuJastrzebie.pl i napisz nam o tym!
Wyślij alert