zamknij

Sport i rekreacja

GKS 1962 Jastrzębie: mecz z Gwarkiem Ornontowice w innym terminie

2011-10-07, Autor: Redakcja
Zaplanowany na sobotę 7 października mecz pomiędzy Gwarkiem Ornontowice a GKS-em Jastrzębie nie zostanie rozegrany zgodnie z terminarzem. Powodem jest brak zgody policji na rozegranie spotkania w Ornontowicach oraz brak zgody władz GKS-u Jastrzębie na rozegranie meczu w Jastrzębiu.

Reklama

To już kolejne spotkanie GKS-u, które nie zostanie rozegrane w terminie. W poprzednią sobotę, z podobnych przyczyn, do skutku nie doszedł mecz z GTS-em Bojszowy. Najciekawsze w całej sytuacji jest to, że Wydział Gier Śląskiego Związku Piłki Nożnej zdecydował się na przełożenie obu spotkań i rozegranie ich na stadionach w Bojszowach i Ornontowicach, czyli tam gdzie pierwotnie miały się one odbyć. Mecz z GTS-em Bojszowy zostanie rozegrany 19 listopada, a z Gwarkiem Ornontowice 26 listopada. Zastanawiające jest to dlaczego w ww. terminach mecz może dojść do skutku a w pierwotnych, zgodnie z terminarzem rozgrywek nie. 

 

Poniżej zamieszczamy treść pisma jakie prezes GKS-u Jastrzębie Arkadiusz Kuta złożył w Wydziale Gier Śląskiego Związku Piłki Nożnej w Katowicach.

 

Jastrzębie-Zdrój, 5.10. 2011 r.

Wydział Gier Śląskiego Związku Piłki Nożnej w Katowicach

Z niepokojem przyjęliśmy informację o odwołaniu spotkania IV ligi grupy 2 pomiędzy GTS Bojszowy a GKS 1962 Jastrzębie, które miało zostać rozegrane 1 października br. na stadionie w  Bojszowach. Jak poinformował nas w piśmie z 30 września 2011 r. Łukasz Utrata, sekretarz klubu GTS Bojszowy, powodem odwołania tego meczu był brak zgody Komendy Powiatowej Policji w Bieruniu na organizację spotkania, które zakwalifikowane zostało jako impreza o podwyższonym ryzyku. Jak wynika z informacji przekazanych nam przez przedstawicieli gospodarzy, policja obawiała się, że na mecz wybiorą się kibice GKS Katowice i GKS Tychy.

Kilka dni wcześniej klub z Bojszów zwrócił się do nas z  prośbą o zamianę gospodarza. Nie wyraziliśmy na to zgody z kilku powodów. Przede wszystkim było to niemożliwe z przyczyn formalnych. Klub nasz otrzymał zgodę na rozgrywanie spotkań na Stadionie Miejskim w  Jastrzębiu-Zdroju w  formie imprez nie masowych. Komenda Miejska Policji w Jastrzębiu-Zdroju przed sezonem pozytywnie zaopiniowała nasz wniosek w tej sprawie. Podobnie odniosły się do niego władze miasta, Państwowa Straż Pożarna, Straż Miejska oraz stacja Wojewódzkiego Pogotowia Ratunkowego. Nawet gdybyśmy chcieli wyjść na przeciw oczekiwaniom zarządu GTS Bojszowy, zdobycie dodatkowych opinii wszystkich tych instytucji na organizację dodatkowego meczu w  nieuzgodnionym wcześniej terminie, w tak krótkim okresie czasu byłoby niemożliwe. Nie wyraziliśmy na to zgody także z  tego względu, że  wcześniej z takiej możliwości „skorzystał” klub MRKS Czechowice-Dziedzice. Przed inaugurującym sezon meczem pierwszej kolejki działacze tego klubu wystąpili do nas z propozycją, aby mecz, w  którym mieli być gospodarzem rozegrać w Jastrzębiu-Zdroju. Zgodziliśmy się. Tymczasem dzień przed meczem prezes MRKS poinformował nas, że nie uzyskał zgody ŚZPN na rozegranie tego spotkania w roli gospodarza na  naszym stadionie. Mieliśmy wówczas dwa wyjścia: albo nie zgodzić się na  zamianę gospodarza i wówczas mecz by się nie odbył, albo wyrazić na to zgodę i narazić się na to, że rundę wiosenną rozpoczniemy od dwóch spotkań wyjazdowych. Wybraliśmy to drugie rozwiązanie, bo uważamy, że o  wynikach spotkań ma decydować boisko. Jednak nie możemy dopuścić do  tego, by nasz zespół wiosną większość meczów musiał rozgrywać na  wyjazdach.

Uważamy, że niedopuszczalne jest, by o tym, czy mecze na poziomie IV ligi mogły się odbywać, decydowały czynniki od nas niezależne. Uchwała nr III/38 z dnia 6 marca 2008 roku Zarządu Polskiego Związku Piłki Nożnej w sprawie licencji dla klubów IV ligi oraz niższych klas rozgrywkowych jasno precyzuje, że kluby występujące na tym szczeblu muszą posiadać na swoich obiektach wydzielony sektor dla kibiców gości (art. 9, pkt. 13). Klub posiadający licencję winien dysponować infrastrukturą sportową pozwalającą widzom i  przedstawicielom środków masowego przekazu na oglądanie meczów na  dobrze wyposażonych, oznakowanych i bezpiecznych obiektach piłkarskich (art. 8). Jeżeli nie spełnia tego wymogu to dlaczego został dopuszczony do gry na tym poziomie?

Do tej pory w tym sezonie nasza drużyna rozegrała trzy mecze wyjazdowe: z  Góralem Żywiec, LKS Czaniec i  Polonią Marklowice. Na wszystkich trzech byli kibice z  Jastrzębia-Zdroju. Były to dość liczne grupy. Ich zachowanie nie budziło żadnych zastrzeżeń. W dwóch przypadkach (w Żywcu i  Marklowicach) zostało ono ocenione przez delegatów ŚZPN jako bardzo dobre. Poinformowani o tym zostaliśmy podczas posiedzenia Wydziału Bezpieczeństwa ŚZPN w dniu 23 września br., na który zostaliśmy zaproszeni. Równie pozytywnie ich postawa została oceniona przez zarządy klubów z Żywca, Czańca i Marklowic. Nie widzimy zatem podstaw, by naszymi kibicami straszono inne kluby. Sugestie ze strony policji, że  istnieją obawy przybycia na mecze z udziałem naszej drużyny sympatyków innych klubów wprowadzają irracjonalny nastrój grozy. Czy na takiej podstawie można odwoływać mecze? Jak związek zareagowałby gdybyśmy przysłali pismo z informacją o tym, że odwołujemy mecz przykładowo z AKS Mikołów, bo obawiamy się przyjazdu kibiców Ruchu Chorzów i Górnika Zabrze?

W ubiegłym roku, kiedy na licencji Gosława Jedłownik występowaliśmy w  klasie okręgowej, stworzony został zły precedens. Pozwolono naszym rywalom na przenoszenie spotkań na jastrzębski stadion w rundzie jesiennej. Później w nagłym trybie związek wyraził zgodę, by kluby, które skorzystały z tej możliwości ponownie grały w  Jastrzębiu-Zdroju. Było to jawne pogwałcenie regulaminu rozgrywek. W  efekcie 26 z 30 meczy rozegraliśmy u siebie. Jak można w takim przypadku mówić o sportowej rywalizacji i równych szansach?

Naszym zdaniem po to są regulaminy rozgrywek, licencje, przepisy dotyczące bezpieczeństwa by je respektować. Nie wiemy jaka będzie decyzja Wydziału Gier w sprawie niedoszłego meczu w Bojszowach. Naszym zdaniem nie było żadnych racjonalnych podstaw do odwołania tego spotkania. Nie wiemy czy są podstawy do wyznaczenia innego terminu. Co będzie jeżeli Komenda Powiatowa Policji w Bieruniu ponownie uzna, że  znów mogą pojawić się w Bojszowach kibice innych klubów? Czy może otrzyma od nich pisemne deklaracje, że jednak nie przyjadą? Członkowie Wydziału Gier podejmując decyzję w tej sprawie powinni pamiętać o  wydarzeniach sprzed roku, kiedy to niemal wszystkie mecze odbywały się w  Jastrzębiu-Zdroju. Naszym zdaniem takie rozwiązanie na szczeblu IV ligi jest niedopuszczalne i niezgodne z duchem sportu.

Należy też wziąć pod uwagę, że takie przypadki mogą się powtarzać. Już teraz wiemy o problemach Gwarka Ornotowice. Prezes tego klubu Andrzej Kotyczka wystąpił do nas z propozycją rozegrania meczu Gwarek – GKS 1962 Jastrzębie w roli gospodarza na Stadionie Miejskim w Jastrzębiu-Zdroju na zaledwie cztery dni przez terminem tego spotkania przyznając, że  obiekt, na którym Gwarek rozgrywa swoje mecze nie jest przystosowany do  organizacji imprezy o podwyższonym ryzyku (notabene: dlaczego za taką uznany został ten mecz?). Nie czujemy się władni do wydawania takich decyzji o czym prezes Gwarka został poinformowany. Wiemy też o  problemach Naprzodu Rydułtowy, którego prezes Antoni Piła wystąpił do  nas z prośbą o zmianę gospodarza meczu i rozegranie go w  Jastrzębiu-Zdroju. Nasza odpowiedź była negatywna. Ten przypadek jest wręcz przykładem na zjawisko, które nie ma prawa utrwalić się w  rzeczywistości śląskiego futbolu. Do meczu w Rydułtowach nie chce dopuścić Komenda Powiatowa Policji w Wodzisławiu Śląskim. Ta sama, która bez żadnych zastrzeżeń dopuściła do meczu w podległych jej pod względem terytorialnym Marklowicach i miała przykład wzorowego zachowania jastrzębskich kibiców. Stadion w Rydułtowach jeszcze nie dawno był areną spotkań rozgrywanych na zapleczu ekstraklasy oraz  meczów młodzieżowej reprezentacji Polski.

Przed rokiem podjęliśmy się trudnego zadania budowy nowego klubu piłkarskiego w  Jastrzębiu-Zdroju. Dzięki wsparciu władz miasta sukcesywnie budujemy sieć sponsorów. Nie możemy pozwolić na to, by wiarygodność i dobry wizerunek klubu, były podważane poprzez nieuzasadnione odwoływanie meczów z udziałem naszej drużyny.



Ze sportowym pozdrowieniem
Arkadiusz Kuta
prezes
K.S. GKS 1962 Jastrzębie S.A.
Oceń publikację: + 1 + 0 - 1 - 0

Obserwuj nasz serwis na:

Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu tuJastrzebie.pl nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.

Alert tuJastrzebie.pl

Byłeś świadkiem wypadku? W Twojej okolicy dzieje sie coś ciekawego? Chcesz opublikować recenzję z imprezy kulturalnej? Wciel się w rolę reportera tuJastrzebie.pl i napisz nam o tym!

Wyślij alert

Sonda

Czy wprowadzenie programu 800+ zamiast 500+ jest dobrym pomysłem?






Oddanych głosów: 760