JKH przegrał dziś sparing w Bytomiu. W sobotę rewanż na Jastorze

Mecze kontrolne to najlepszy sposób na wypełnienie cyklu przygotowań do najważniejszej części sezonu. Tydzień przed meczami ćwierćfinałowymi z Sanokiem jastrzębianie rozgrywają dwumecz z Polonią Bytom. Pierwszy mecz zakończył się domowym zwycięstwem Polonii, która wygrała 2:1 po rzutach karnych. Zdecydował udany najazd Dmytro Demjaniuka. W regulaminowym czasie gry jedyną bramkę dla JKH GKS Jastrzębie zdobył Jakub Stasiewicz. Najazdów nie wykorzystali natomiast Tomasz Kulas, Leszek Laszkiewicz oraz Michal Plichta.

Przez całe spotkanie jastrzębskiej bramki strzegł słowacki golkiper Wiktor Volentier. Przy ustalaniu składu na mecz w Bytomiu trener Robert Kaláber nie mógł brać pod uwagę kilku zawodników. Mate Tomljenović wraz z reprezentacją Chorwacji udał się do Japonii na turniej prekwalifikacyjny do Igrzysk Olimpijskich. W pierwszym meczu Chorwaci ulegli gospodarzom 0:3, ale Tomljenović dzięki wielu udanym interwencjom (obronił 40 z 43 strzałów) został wybrany najlepszym zawodnikiem swojej drużyny. Zabrakło również kilku zawodników z pola. W Bytomiu nie zagrali Mateusz Danieluk, Richard Bordowski (oboje urazy pleców) oraz Juraj Petro (kontuzja barku). Najbliższy występu w sobotnim rewanżu na Jastorze (początek o godzinie 11:30) jest Mateusz Danieluk. O tym, czy wyjedzie na taflę i w jakim wymiarze czasowym zadecyduje przedmeczowa rozgrzewka.