Nie było dubletu. Ciarko lepsze w piątek, JKH w niedzielę

W piątek jastrzębianie dobrze rozpoczęłi zmagania z rywalami z Sanoka. Po pierwszej tercji JKH prowadził 2:0. Jeszcze druga tercja nie zwiastowała takich emocji na sam koniec tego meczu. W drugiej odsłonie padł remis 1:1, ale w ostatniej partii to goście wygrali 2:0 i doprowadzili do remisu w całym meczu. Do wyłonienia zwycięzcy potrzebna była dogrywka.

Ostatecznie, nawet w dodatkowych minutach hokeiści JKH i Ciarko nie przechylili szali na swoją stronę i do rozstrzygnięcia potrzebne były rzuty karne. Decydującego karnego trafił hokeista gości.

JKH GKS Jastrzębie - Marma Ciarko STS Sanok 3:4 k. (2:0, 1:1, 0:2, 0:0, 0:1)

JKH GKS Jastrzebie: Kieler - Viinikainen, Bryk, Urbanowicz, Paś, Rajamaeki - Górny, Sevcenko, Jansons, Mikyska, Svec - Kostek, Kamienieu, Ł. Nalewajka, Jarosz, Sinegubovs - Horzelski, Onak, Blanik, Płachetka.

Podrażnieni piątkową porażką hokeiści JKH GKS-u Jastrzębie ruszyli od początku do ataku. W pierwszej tercji gospodarze zdobyli 3 bramki, a goście odpowiedzieli jednym trafieniem. Druga tercja to kopia wydarzeń z piątku, padł remis 1:1. Gospodarze nauczeni piątkowym doświadczeniem zdołali zdobyć jedną bramkę i ostatecznie pokonali Ciarko 5:2.

JKH GKS Jastrzębie - Marma Ciarko STS Sanok 5:2 (3:1, 1:1, 1:0)

JKH GKS Jastrzębie: Balizs - Viinikainen, Kostek, Urbanowicz, Paś, Rajamaeki - Sevcenko, Bryk, Freidenfelds, Mikyska, Svec - Górny, Kamienieu, Jansons, Jarosz, Ł. Nalewajka - Horzelski, Blanik, Sinegubovs, Płachetka.

Niedzielny mecz był początkiem V rundy zmagań w sezonie zasadniczym. Najbliższy mecz JKH już w piątek w Sosnowcu.