zamknij

Sport i rekreacja

Porażka JKH z Sanokiem dziewiątą przegraną jastrzębian z rzędu

Hokeiści z Podkarpacia wyjątkowo dobrze radzą sobie na Jastorze, gdzie w tym sezonie wygrali po raz trzeci za trzy punkty. David Zabolotny aż pięciokrotnie wyciągał krążek z bramki. Jastrzębianie trafili tylko raz, gdy w ósmej minucie wynik meczu otworzył Tomasz Kulas.

Reklama

Zastawienie drużyny JKH na mecz  z Sanokiem wyglądało bardzo obiecująco. Do gry wróciło pięciu hokeistów: Jakub Gimiński, Richard Bordowski, Mateusz Danieluk, Tomasz Kulas oraz Jakub Jaworski. Zabrakło jednak Kamila Świerskiego, który jeszcze musi poczekać, bo na czwartkowym treningu ponownie skręcił kolano i będzie gotowy do gry najwcześniej w rundzie Play-Off.

Pojedynek z Sanokiem zaczął się po myśli gospodarzy. W ósmej minucie Mateusz Danieluk wystawił krążek zza bramki do najeżdżającego Tomasza Kulasa, a ten strzałem z dwóch metrów otworzył wynik meczu. Radość z prowadzenia trwała niestety krótko, bo po 41 sekundach odpowiedział Nathan Śliwiński. Jakby tego było mało, Sanok wyszedł na prowadzenie. W 14. minucie Davida Zabolotnego pokonał Steven Tarasuk i jastrzębianie w drugiej odsłonie musieli wziąć się za odrabianie strat.

Po drugiej odsłonie jastrzębscy kibice mieli jeszcze więcej powodów do zmartwień. Po zaledwie siedmiu minutach gry w tej części, spotkanie przyjezdni prowadzili już 4:1. W 24. minucie słabszy dzień Davida Zabolotnego wykorzystał Jared Brown, który z okolicy bulika posłał gumę w okienko. Trzy minuty później czwarte trafienie dołożył Mike Danton i sanoczanie mieli już sporą zaliczkę przed decydującą odsłoną.

Ostatnia tercja nie wniosła nic nowego do gry. Goście kontrolowali przebieg spotkania do samego końca. Podopiecznym Kari Rauhanena udało się nawet powiększyć prowadzenie. W 52. minucie po koronkowej akcji krążek do bramki JKH skierował Bryan Cameron, który ustalił wynik meczu na 5:1 dla Sanoka. To była już dziewiąta z rzędu porażka hokeistów Roberta Kalábera w PHL, którzy w następnej kolejce powalczą na wyjeździe z Unią Oświęcim. Będzie to setny mecz jastrzębskiego szkoleniowca.

JKH GKS JASTRZĘBIE - CIARKO PBS BANK STS SANOK 1:5 (1:2, 0:2, 0:1)

Bramki:

1:0 - 07:17 - Tomasz Kulas - Mateusz Danieluk, Tobiasz Bigos
1:1 - 07:58 - Nathan Śliwiński - Jared Brown, Bryan Cameron
1:2 - 13:54 - Steven Tarasuk - Bryan Cameron
1:3 - 23:05 - Jared Brown - Bryan Cameron, Steven Tarasuk
1:4 - 26:44 - Mike Danton - Joni Tuominen (4/5)
1:5 - 51:11 - Bryan Cameron - Mike Danton, Steven Tarasuk

Składy:

JKH GKS Jastrzębie: Zabolotny (Berggruen) - Górny, Gimiński, Bordowski, Ł. Nalewajka, Laszkiewicz - Latál, Vrána, Plichta, Petro, R. Nalewajka - Pastryk, Bigos, Kulas, Rostkowski, Danieluk oraz Szczurek, Jaworski, Matusik, Stasiewicz.

Ciarko PBS Bank STS Sanok: Missiaen (Hućko) - Tarasuk, Sproule, Cameron, Brown, Śliwiński - Tuominen, Roberts, Azari, Danton, Strzyżowski - Olearczyk, Rąpała, Wilusz, Kostecki, Bielec oraz Demkowicz, Naparło, Biały.

Kary: 12 min. - 12 min.
Widzów: 700.
Trenerzy: Róbert Kaláber (JKH GKS Jastrzębie) - Kari Rauhanen (Ciarko PBS Bank STS Sanok).

Oceń publikację: + 1 + 0 - 1 - 0

Obserwuj nasz serwis na:

Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu tuJastrzebie.pl nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.

Alert tuJastrzebie.pl

Byłeś świadkiem wypadku? W Twojej okolicy dzieje sie coś ciekawego? Chcesz opublikować recenzję z imprezy kulturalnej? Wciel się w rolę reportera tuJastrzebie.pl i napisz nam o tym!

Wyślij alert

Sonda

Czy wprowadzenie programu 800+ zamiast 500+ jest dobrym pomysłem?






Oddanych głosów: 709