zamknij

Sport i rekreacja

Radomiak lepszy od GKS-u

GKS-owi Jastrzębie nie udało się wygrać w starciu z Radomiakiem Radom. W meczu 28. kolejki II ligi goście wygrali 2:1 i trzy punkty jadą do Radomia.

Reklama

Początek spotkania należał do GKS-u. Efektem ataków była szansa Szczepana już w 2. minucie spotkania, jednak ze strzałem naszego napastnika w bliższy róg poradził sobie Gostomski. W 11. minucie znowu było groźnie, nożycami próbował uderzać Gancarczyk, lecz piłka poszybowała nad poprzeczką. Chwilę przed tą sytuacją boisko z powodu kontuzji musiał opuścić Tomasz Dzida, którego zastąpił wracający do składu Kacper Kawula.

Po kolejnych kilkunastu minutach ponownie dał znać o sobie Daniel Szczepan, lecz zarówno w 24. Jak i 34. minucie główkował minimalnie niecelnie. Goście najgroźniej odpowiedzieli w 36. minucie, kiedy to nad poprzeczką główkował Agu.

W 39. minucie GKS miał wymarzoną okazję do objęcia prowadzenia. W polu karnym faulowany był Ali i sędzia wskazał na 11 metr. Do piłki podszedł Kamil Jadach, ale Gostomski wyczuł jego intencję i zdołał wybić futbolówkę na rzut rożny. W końcówce pierwszej połowy było jeszcze groźnie pod bramką Drazika, lecz bramkarz GKS-u wyszedł z tej opresji obronną ręką.

Drugą połowę lepiej rozpoczęli przyjezdni. Po rzucie rożnym w 51. minucie najsprytniej w polu karnym zachował się Agu i strzałem z kilku metrów pokonał Drazika. Na odpowiedź nie trzeba było długo czekać. Po sześciu minutach Krzysztof Gancarczyk zgrał dośrodkowaną piłkę wzdłuż linii bramkowej, a tam z najbliższej odległości Piotr Pacholski wbił ją do bramki.

Gospodarze z remisu nie cieszyli się jednak długo. W 60. minucie Bartosz Jaroszek faulował w polu karnym zawodnika Radomiaka, za co otrzymał czerwona kartkę, a sędzia podyktował rzut karny, którego na gola zamienił Leandro. Po stracie bramki i zawodnika nasz zespół ambitnie starał się odrobić straty, momentami zamykając nawet gości w ich polu karnym.

Z tych ataków jednak przez długi czas niewiele wynikało, a Gostomski nie był zmuszony do trudnych interwencji. Dopiero w 80. minucie z ponad dwudziestu metrów minimalnie niecelnie uderzał Jadach, a w 89. minucie najwyżej do piłki wyskoczył Szczepan, ale piłka minęła słupek bramki Radomiaka o centymetry.

Niestety mimo ambitnej walki do ostatnich sekund i wizyt w polu karnym radomian Grzegorza Drazika, wynik meczu nie uległ zmianie i ze zwycięstwa cieszyli się przyjezdni. Dziękujemy jednak zawodnikom za walkę, a kibicom za fantastyczny doping! Teraz przed GKS-em wyjazd do Krakowa na mecz z Garbarnią.

GKS 1962 Jastrzębie - Radomiak Radom 1:2 (0:0)
0:1 - Agu (51 min.)
1:1 - Pacholski (57 min.)
1:2 - Leandro (61 min., rzut karny)

GKS 1962 Jastrzębie: Drazik - Kulawiak, Pacholski, Jaroszek, Mazurkiewicz, Tront, Gancarczyk, Tomasz Dzida (11. Kawula, 74. Szczęch), Jadach (k), Ali (69. Weis), Szczepan.

Radomiak Radom: Gostomski - Grudniewski, Skowron, Szuprytowski (82. Jabłoński), Leandro, Jakubik, Agu, Rolinc (66. Hodowany), Klabnik, Yannick Bemba (50. Colina Dominguez), Mikita.

Sędzia: Paweł Malec (Łódź).
Żółte kartki: Kulawiak, Szczęch (GKS) oraz Bemba, Grudniewski (Radomiak).
Czerwona kartka: Jaroszek (GKS)
Widzów: 2109

Oceń publikację: + 1 + 2 - 1 - 2

Obserwuj nasz serwis na:

Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu tuJastrzebie.pl nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.

Alert tuJastrzebie.pl

Byłeś świadkiem wypadku? W Twojej okolicy dzieje sie coś ciekawego? Chcesz opublikować recenzję z imprezy kulturalnej? Wciel się w rolę reportera tuJastrzebie.pl i napisz nam o tym!

Wyślij alert

Sonda

Czy wprowadzenie programu 800+ zamiast 500+ jest dobrym pomysłem?






Oddanych głosów: 709