JKH GKS: Zatko katem Oświęcimia

Po dwóch przykrych porażkach z Sanokiem i Cracovią jastrzębianie pojechali szukać swojej formy do Oświęcimia. Szczególnie był to ważny mecz dla Kamila Kosowskiego, który w ostatnim czasie nie spisywał się najlepiej między słupkami.

I forma na szczęście wróciła, głównie za sprawą ex Unity, Miroslava Zatki. Słowacki defensor strzelił dwie z trzech bramek i był najjaśniejszym punktem ekipy Jiriego Reznara. Trzecie trafienie dołożył Richard Bordowski, a Kamil Kosowski ani razu nie skapitulował po atakach zawodników Unii.

Aksam Unia Oświecim - JKH GKS Jastrzębie 0:3 (0:1, 0:1, 0:1)
 

0:1 (19:21) Zatko - Kral

 0:2 (23:13) Zatko - Kral - Kapica

0:3 (43:19) Bordowski - Słodczyk (5/4)

 

Składy:

Unia Oświęcim: Fikrt - Skrzypkowski, Nikołow, Chomka, Rzeszutko, Różański - Prokopczik, Piekarski (2), Jakubik (6), Tabaczek, Sarnik - Gabryś, Połącarz, Jaros, Adamus, Modrzejewski - Wojtarowicz.

 

JKH GKS Jastrzębie: Kosowski - Zatko (2), Górny, Danieluk, Kral (6), Kapica - Labryga, Bryk, Sulka, Słodczyk, Bordowski (2) - Dąbkowski, Mat. Rompkowski, Kulas (2), Kogut, Salamon.

 

Sędziowali: Przemysław Kępa - Mariusz Smura, Piotr Matlakiewicz.
 

Kary: 8 min. - 12 min.
 

Strzały: 22-28.

Widzów: 800.