Opozycja chce zawiesić wiceprezydenta. Prezydent się nie zgadza

Przypomnijmy, zastępca prezydenta Krzysztof Baradziej został oskarżony o pomoc w wyłudzeniu 340 tysięcy złotych dotacji dla nieistniejącego już klubu MKS GKS Jastrzębie. O jego winie ma świadczyć wystawienie zaświadczenia, że klub nie miał żadnych zaległości finansowych, choć w rzeczywistości było inaczej. > Wiceprezydent nie przyznał się do pomocy w wyłudzeniu 340 tys. zł.

Cała sytuacja nie podoba się radnym z Platformy Obywatelskiej, którzy twierdzą, że o wszystkim muszą dowiadywać się z przekazów medialnych, a nie od samego zainteresowanego.

Uważają, że postępowanie sądowe źle wpływa na wizerunek miasta i urzędu prezydenta. Według nich najlepszym rozwiązaniem będzie zawieszenie wiceprezydenta w obowiązkach do czasu wyjaśnienia sprawy przez sąd.

Propozycja radnych z PO oburzyła prezydenta miasta, Mariana Janeckiego. - Rozumiem polityczną otoczkę wniosku, jednak dziwi mnie to, że jedną z osób, która się pod nim podpisała jest Janusz Ogiegło, który jeszcze niedawno sam miał postawione zarzuty i toczyło się przeciwko niemu postępowanie karne. Wówczas nikt rozsądny nie występował o to, żeby zawiesić go np. w funkcji radnego. Jastrzębska Platforma Obywatelska nie ma się czym pochwalić, więc szuka innych powodów, żeby zrobić polityczne zamieszanie – powiedział.

Dodaje, że nie zamierza zawieszać wiceprezydenta, ani dokonywać zmian personalnych. - Dopiero prawomocny wyrok sądu przesądza o winie, a dopóki takiego nie ma osoba jest niewinna wobec przedstawianych jej zarzutów – mówi Marian Janecki.

Kto Waszym zdaniem ma rację? Radni Platformy Obywatelskiej czy prezydent, Marian Janecki?