Na początku piątkowej rozprawy Dariusz P. odpowiadał na pytania swojego obrońcy. Tłumaczył m.in. że tuż przed tragedią nie przesuwał żadnych mebli w pokojach. Przyznał jednak, że gdyby coś takiego się działo, to jedyny ocalały w pożarze syn Wojciech mógł tego nie słyszeć, bo jego pokój znajdował się dwa piętra wyżej od salonu.
Odniósł się również do tezy prokuratury mówiącej o tym, że zniósł cenne przedmioty do piwnicy, by nie zostały zniszczone. Wyjaśnił, że w czasie tragedii w pokojach, gdzie najbardziej były widoczne skutki pożaru znajdowały się pieniądze, które nie zostały zabezpieczone przez śledczych. – W mojej szufladzie w sypialni miałem 5 tysięcy złotych, w szafie w salonie obok terrarium z żółwiem było 7 tysięcy. Natomiast w tym samym pokoju żona schowała 50 tysięcy złotych. Te pieniądze stanowiły naszą żelazną rezerwę i nawet ja nie wiedziałem, gdzie dokładnie się znajdują. Znalazłem je dopiero, gdy przenosiliśmy się z synem do innego mieszkania – wyjaśniał.
Dariusz P. twierdzi, że obserwujący go psychiatrzy i nie wywiązali się dobrze ze swojego zadania, a ich opinia jest dla niego krzywdząca. – Oczywiście zgadzam się z tym, że jestem osobą poczytalną. Jednak ich opis mojej osoby zupełnie do mnie nie pasuje. Znam swoją wartość, ale nie jestem egoistą. Nie jestem psychopatą, lecz wrażliwy. A w tym, że potrafię logicznie myśleć nie powinno być nic dziwnego, skoro nie jestem żadnym neandertalczykiem – wyjaśniał. – Moim zdaniem ta opinia została stworzona na potrzeby prokuratury – dodał.
Później przyszedł czas na pytania Zdzisława Ch., który jest oskarżycielem posiłkowym. Teść oskarżonego chciał wiedzieć, czy Dariusz P. informował lekarza o swoich próbach samobójczych.
Ten przyznał, że tak. Powiedział także, że pierwszą próbę miał jeszcze przed pierwszym pożarem do jakiego doszło w ich domu. – Powiesiłem się na rurze kanalizacyjnej, ale się urwała. Wtedy zdecydowałem z żoną o leczeniu. Do drugiej próby nie doszło, bo ktoś schodził do kotłowni, więc ze strachu wrzuciłem sznur do pieca. Trzecia próba była dzień po tragedii, ale też się nie udało, bo przedmioty nie chciały się palić – wyjaśnił.
Dariusz P. wyjaśnił również o co chodziło z alimentami płaconymi na dzieci. Wiosną 2010 roku w związku z jego długami prowadzono czynności komornicze. Postanowił wtedy z żoną, że podpiszą intercyzę, by uratować część majątku. Dodatkowo dobrowolnie poddał się alimentom. – Głównym argumentem przemawiającym za tym było zabezpieczenie środków do funkcjonowania rodziny. Obowiązek alimentacyjny ma pierwszeństwo przed zobowiązaniami wobec wierzycieli – mówił.
Kolejna rozprawa odbędzie się pod koniec wakacji. Wtedy przesłuchany zostanie pierwszy świadek. Wojciech P. jest jedyną osobą, jaka ocalała w pożarze.
Przypomnijmy, prokurator zarzucił oskarżonemu, że 10 maja 2013 roku w Jastrzębiu Zdroju, działając z bezpośrednim zamiarem pozbawienia życia Joanny P., Marcina P., Małgorzaty P., Agnieszki P., Justyny P. oraz Wojciecha P., oskarżony podpalił dom w którym spali jego najbliżsi, a następnie go opuścił.
Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu tuJastrzebie.pl nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.
Przebudowa skrzyżowania. Będzie nowe rondo
33594Ulice w Jastrzębiu zmieniają nazwy. Które?
13163Umowa podpisana. Będzie przebudowa ulicy Połomskiej
11766Co dalej z rozbiórką "willi na dachu" przy ul. Północnej? To najnowsze informacje
11614[AKTUALIZACJA] Mamy cząstkowe wyniki! Kto wygrywa w Jastrzębiu-Zdroju?
8402[AKTUALIZACJA] Mamy cząstkowe wyniki! Kto wygrywa w Jastrzębiu-Zdroju?
+72 / -34Przebudowa skrzyżowania. Będzie nowe rondo
+39 / -5Wyłudzali dotacje unijne. Otrzymali ponad milion dofinansowania. Cztery osoby zatrzymane
+32 / -0Oficjalnie: Michał Urgoł wygrywa wybory w Jastrzębiu-Zdroju!
+54 / -29Niecodzienne sceny podczas mszy rezurekcyjnej. Mężczyzna wszedł na ołtarz, szarpał się ze służbą
+19 / -3MZK czeka na środki z KPO. Elektryki coraz bliżej Jastrzębia?
2Przebudowa skrzyżowania. Będzie nowe rondo
1Oszuści znowu w akcji. Jastrzębianka była czujna i nie straciła 80 tys. złotych!
1Lokale wyborcze zamknięte. Zakończyło się głosowanie
1Pożar garażu przy Gagarina. Jedna osoba poszkodowana, ogromne straty
1Byłeś świadkiem wypadku? W Twojej okolicy dzieje sie coś ciekawego? Chcesz opublikować recenzję z imprezy kulturalnej? Wciel się w rolę reportera tuJastrzebie.pl i napisz nam o tym!
Wyślij alert